Archive | Azja RSS feed for this section
28 grudnia 2017

Yokohama – miasto, którego nie wolno pominąć

Yokohama – miasto, którego nie wolno pominąć

Kolejny dzień i kolejne nowe miejsca do poznania. Tym razem wybraliśmy się z Yokosuka do Yokohamy, żeby spędzić tam cały dzień. Miasto to powstało w roku 1858, kiedy to połączyły się dwie wioski – Kanagawa i Yokohama. Niestety już od samego przyjazdu spotkały nas problemy, bowiem wszystkie pobliskie przechowalnie bagażu były totalnie pełne i nie mieliśmy co zrobić z naszymi walizkami. Pozostało nam odczekać około godziny, aż jedna z szafek się zwolni. Po tym szybkim krokiem ruszyliśmy na spacer po Yokohamie. (więcej…)

27 grudnia 2017

Kamakura – miasto, które fascynuje

Kamakura – miasto, które fascynuje

Na podróżniczej mapie świata każdy z nas ma takie miejsca, do których chciałby kiedyś wrócić. Są to najczęściej miasta, plaże, góry czy konkretne hotele, gdzie po prostu czujemy się świetnie i niczego nam nie brakuje. W Japonii sumarycznie spędziłem wiele czas, ale niewiele z odwiedzonych miast czy miasteczek zrobiło na mnie takie wrażenie jak tytułowa Kamakura. Miasto to położone jest nad oceanem i mocno przesiąknięte historyczną atmosferą. (więcej…)

26 grudnia 2017

Tokio: skrzyżowanie Shibuya, Asakusa i punkt widokowy

Tokio: skrzyżowanie Shibuya, Asakusa i punkt widokowy

Dalej zostajemy w Tokio, ponieważ lista miejsc do odwiedzenia tutaj jest długa. Bardzo dużo emocji wzbudzało w nas najbardziej znane w Japonii i pewnie na całym świecie przejście dla pieszych, który słynie z liczby osób, które tutaj znajdują się w jednym momencie. Przechodzi się na nim także w poprzek. Dzięki wielu neonom i reklamom oraz światłu, pojawia się w wielu filmach fabularnych oraz dokumentach o Japonii. (więcej…)

22 grudnia 2017

Tokio: park Shinjuku Gyoen, Pałac Cesarski i dzielnica Akihabara

Tokio: park Shinjuku Gyoen, Pałac Cesarski i dzielnica Akihabara

Po dotarciu na lotnisko Haneda przejechaliśmy do centrum miasta, gdzie czekał na nas skromny, dwu osobowy pokój. Klucze od niego pozostawiono nam w recepcji, ponieważ już nikogo nie było za biurkiem. Wzięliśmy prysznic i poszliśmy spać, żeby kolejnego dnia mieć siły na eksplorowanie stolicy Japonii. (więcej…)

20 grudnia 2017

Relacja: Qatar Airways biznes klasa A350 Bruksela – Tokio

_MG_1095

Na lotnisko w Brukseli docieramy autobusem, który odjeżdżał z przystanku przy samym hotelu Crowne Plaza: Antwerpen, gdzie spaliśmy. Na miejsce przyjechaliśmy po niecałej godzinie drogi. Następnie udaliśmy się do punktu nadania bagażu. Tam już ustawiona była kolejka osób do odprawy, ale my dzięki osobnemu stanowisku zostaliśmy załatwieni w mgnieniu oka. Karty pokładowe otrzymaliśmy w specjalnej kopercie. Poinformowano nas także o fast-tracku i saloniku, do którego Qatar Airways zaprasza pasażerów klasy biznes. (więcej…)

12 października 2017

Jeden dzień w Tel Avivie – szaleństwo czy pomysł idealny?

_MG_8011

Do momentu, kiedy Polskie Linie Lotnicze LOT nie rozpoczęły latać z portów regionalnych do Izraelu nawet na myśl nam nie przyszło, żeby wybrać się w ten region świata. Kiedy na mapie zagościł także Poznań zaczęliśmy rozważać taką opcję, ale kiedy można było wybrać się tam na jeden dzień za dosłownie kilkadziesiąt złotych to nie czekaliśmy już ani chwili dłużej i od razu kupiliśmy bilety z Poznania do Tel Avivu i z powrotem do Lublina. (więcej…)

3 października 2017

Yehliu Geopark w deszczowy dzień

_MG_7695

Kolejny dzień mojej podróży spędziłem w miasteczku Keelung. Wybrałem je dosyć spontanicznie, bez jakiejś wielkiej wiedzy na jego temat. Chciałem po prostu zobaczyć jeszcze coś w trakcie mojego pobytu na Tajwanie. Oczywiście jak to miało tutaj najczęściej miejsce ciągle padał deszcze. Do Keelung można w prosty sposób dostać się pociągiem w około 30 minut.

(więcej…)

26 września 2017

Zwiedzanie Tajpej – co warto zobaczyć?

_MG_7589

W końcu wracam do stolicy Tajwanu. Z Hualien jedzie się całkiem wygodnie pociągiem, który tylko kilka razy się zatrzymuje. Bilety kupiłem już dzień wcześniej, ale także bez gwarancji miejsca siedzącego. Tym razem dopisało mi szczęście i przez całą drogę nie było nikogo innego na fotelik, który sobie upatrzyłem. Wieczorem dotarłem do Tajpej, na dworzec główny skąd udałem się od razu do mojego hotelu Chair Man. Znajduje się on dosłownie kilometr spaceru od dworca, przez co szybko zostawiłem walizki i pojechałem do hotelu Hyatt na firmową imprezę, gdzie spędziłem resztę dnia. (więcej…)