Tag Archives: lot
12 maja 2017

Upgrade do Premium Economy i karaluchy w pokoju

_MG_6416

Kilka słów uzupełnienia odnośnie lotu do Manili. Mieliśmy drobne problemy z lądowaniem z uwagi na złe warunki pogodowe. Prawdopodobnie chodziło o wiatr, bowiem świeciło słońce i nie było żadnych opadów. Poniżej wklejam jeszcze kilka fotek z tego rejsu. Uważam, że jak za kwotę trochę ponad 100 zł w jedną stronę to jest to doskonały wybór na tej trasie i kto waha się nad zakupem w promocjach Cebu takiego biletu niech bez zastanowienia to robi. Moim zdaniem warto. (więcej…)



28 grudnia 2016

Co 4 dni w samolocie, czyli podsumowanie podróżnicze roku 2016

mapa

Wow! Co to był za niesamowity rok. Minął tak szybko, że nawet nie wiem kiedy to wszystko się wydarzyło. Minęło już 12 miesięcy od kiedy przygotowałem dla Was wpis opisujący podróżniczy rok 2015. Teraz pokażę Wam co działo się u mnie w roku 2016, jakie marzenia spełniłem i jakie wspomnienia przywiozłem. (więcej…)



15 grudnia 2016

Warszawa i Józefów w jesienny weekend

2016-10-07 23.12.54

Kiedy za oknem robi się szaro i buro człowiek ma ochotę udać się kilka tysięcy kilometrów dalej, gdzie panuje piękna słoneczna pogoda. Niestety nie zawsze jest to możliwe, więc, wybiera bliższe destynacje, żeby zmienić trochę otoczenie. Jako mieszkańcy Wielkopolski postanowiliśmy jeden z weekendów spędzić w stolicy. Nie mieliśmy żadnych konkretnych planów i celów w tym wyjeździe. Po prostu chcieliśmy wyrwać się od codzienności. (więcej…)



27 grudnia 2015

W „drodze” do Indonezji

IMG_6489

Trzy dni w Polsce wystarczyły, żebyśmy wybrali się na kolejne wakacje. Z Japonii wróciłem wieczorem w piątek, a we wtorkowy wieczór miała miejsce pierwsza odprawa w kolejnym tripie. Tylko odprawa, bowiem lot z Poznania do Warszawy został odwołany z przyczyn technicznych, o czym powiadomiono nas godzinę przed odlotem. Dokładnie na półgodziny przed odjazdem ostatniego pociągu do stolicy. Nie pozostawało nic innego jak szybkie zamówienie Ubera na Ławicę i szaleńcza jazda na dworzec główny PKP w Poznaniu. Dokładnie na 2 minuty przed odjazdem wbiegliśmy do pociągu InterCity relacji Berlin – Warszawa. Podróż zamiast 40 minut trwała 2,5 godziny, ale nadal w bardzo dobrych warunkach, w prawie pustym pociągu. Cena to bagatela 278 złotych… (więcej…)



11 listopada 2015

Weekend na Krecie (wschodniej)

IMG_4657 - Kopia

Nasza podróż na Kretę rozpoczyna się na lotnisku w Poznaniu, gdzie pojawiliśmy około godziny przed odlotem. Przeszliśmy kontrolę bezpieczeństwa i czekaliśmy na samolot do Warszawy w saloniku. Nasz wylot nie opóźnił się, a cała podróż przebiegała bardzo sprawnie. Po wylądowaniu w stolicy mieliśmy ponad 2 godziny do kolejnego rejsu, dlatego ten czas spędziliśmy w saloniku Polonez, który przysługuje pasażerom klasy biznes, z której mieliśmy korzystać na locie do Aten liniami Aegean. (więcej…)



18 marca 2015

Hampton by Hilton Warsaw Airport – relacja z pobytu

Jeden z marcowych weekendów spędziliśmy ponownie w Warszawie. Tym razem w obydwie strony polecieliśmy samolotem z lotniska w Poznaniu. Wcześniej, jak zawsze posiedzieliśmy trochę w saloniku, gdzie tym razem było wyjątkowo dużo gości z uwagi na kończące się targi budowlane w stolicy Wielkopolski. Oprócz tego o godzinie 21 są loty do Warszawy i Kopenhagi. (więcej…)



22 stycznia 2015

Grecja na weekend – przystanek Ateny

Kolejny lekko przedłużony weekend stycznia spędzamy ponownie na południu Europy. Tym razem jeszcze kilkaset kilometrów dalej od Polski, czyli w Grecji. Nasza trasa przelotu w tym wypadku jest jednak trochę bardziej skomplikowana. Zaczynamy standardowo w Poznaniu, skąd już o 5:40 mamy lot Polskimi Liniami Lotniczymi do Warszawy. Tutaj pierwsze rozczarowanie – salonik, który powinien być otwarty od godziny 5:00 jest zamknięty. Aż do momentu boardingu nikt się w nim nie zjawił, przez co my, jak i pasażerowie klasy biznes nie mogli skorzystać ze swoich przywilejów. (więcej…)



2 września 2014

Druga część intensywnego weekendu w Pradze

Drugi dzień w Pradze zaczynamy śniadaniem w hotelowej restauracji. Ludzi sporo, ale jedzenia nie brakuje. No może poza owocami i warzywami, które są na wykończeniu, ale nikt ich nie donosi. Cóż nauczka na jutro, żeby przyjść wcześniej.

Dzisiaj nasz spacer po stolicy Czech obejmuje przede wszystkim Hradczany – założone około roku 880 przez księcia Brzetysława i przez stulecia były siedzibą czeskich książąt oraz królów. Hradczański kompleks zamkowy jest największym zamkowym kompleksem na świecie. Na obszarze 1,51 km2 znajduje się niezliczona ilość zabytków. Do najciekawszych zaliczyć można katedrę św. Wita na której wieżę postanowiliśmy wejść, pomimo opłaty ok. 15 złotych. Na górę prowadzi około 300 schodów, ale widok z góry rekompensuje trudy. Jeszcze na wzgórzu zjadamy smaczne podane na słodko zwijane ciasto (niestety nie wiem jak się nazywało). Później schodzimy zielonym parkiem w kierunku mostu Karola, żeby zaraz wybrać jedną z restauracji na kawę i piwo. Trochę pudło, bowiem ceny okazują się w porównaniu do innych miejsc bardzo wysokie. Szybko postanawiamy iść dalej. (więcej…)