gru 26

Tokio: skrzyżowanie Shibuya, Asakusa i punkt widokowy

przez w Japonia

Dalej zostajemy w Tokio, ponieważ lista miejsc do odwiedzenia tutaj jest długa. Bardzo dużo emocji wzbudzało w nas najbardziej znane w Japonii i pewnie na całym świecie przejście dla pieszych, który słynie z liczby osób, które tutaj znajdują się w jednym momencie. Przechodzi się na nim także w poprzek. Dzięki wielu neonom i reklamom oraz światłu, pojawia się w wielu filmach fabularnych oraz dokumentach o Japonii. Co kilka minut przechodzi tutaj niesamowity tłum ludzi, a każdy idzie w innym kierunku. Czasu na przejście nie ma za dużo, dlatego każdy się spieszy. Dowiedzieliśmy się, że w godzinach szczytu przechodzi w każdym kierunku nawet 2,5 tysiąca osób. W tej okolicy warto przejść się po sklepach i restauracjach. W jednej z nich jemy obiad, a kilka dni później kolację z moim kolegą z pracy. Miejsce to jest bardzo ciekawe, ponieważ wybrane dania zamawia się na tabletach, a talerze z sushi lub inne potrawy przyjeżdżają do nas po szynie, która przebiega dookoła restauracji. Świetny pomysł! Dzielnica Shibuya to bezsprzecznie jedno z tych miejsc w Tokio, które każdy turysta musi odwiedzić.

Jednym z pierwszych miejsc, które odwiedziliśmy była dzielnica Asakusa, która słynie ze świątyni Sensoji. Wzdłuż drogi, którą tutaj dotarliśmy stali rikszarze, którzy swoimi szerokimi uśmiechami starali się nas namówić na wycieczkę po okolicy. My jednak byliśmy nieugięci i całość obejrzeliśmy spacerując. Wracając do Sensoji. Jest to najokazalszy obiekt sakralny w Tokio. Przechodzimy pod ważącym prawie 700 kilogramów lampionem i nie wiemy, gdzie spojrzeć, od czego zacząć – tyle tu wszystkiego. Do świątyni prowadzi Brama Kaminarimon, spalona w 1865 została odbudowana dopiero w 1960 roku. Jej przedłużeniem jest aleja Nakamise-dori, to miejsce, gdzie można kupić wyroby tradycyjnego rzemiosła, jest też w sprzedaży to co turyści lubią najbardziej tj. magnesy, pocztówki etc. Miejsce to wygląda na jedno z najbardziej popularnych w Tokio. Byłem tutaj już dwukrotnie wcześniej i zawsze wracam z dużą przyjemnością. Na końcu uliczki ze sklepami jest brama Hozo-mon, zbudowana w 1964 roku, ma na piętrze skarbiec z kilkoma 14-wiecznymi chińskimi sutrami. Główną częścią świątyni jest sala, gdzie znajdziemy wizerunek Kannon pokryty złotem. To tutaj wierni rzucają monety i zapalają świece. Asakusa to bardzo nostalgiczne miejsce, które częściowo nadal tkwi w przeszłości i przywołuje wspomnienia o dawnej Japonii.

Tokio to olbrzymie miasto, więc warto zobaczyć je z góry. Jednym z najlepszych, a także darmowych miejsc, żeby to zrobić jest The Tokyo Metropolitan Government Building. Budynek ten zlokalizowany jest w dzielnicy Shinjuku i mieści władze miasta. Punkty widokowe umieszczone są w obu wieżach na  45 piętrze (na wysokości 202 metrów) i prowadzą na nie specjalne windy, które poruszają się jedynie między parterem a 45 piętrem. Można tutaj zjawić się od rana do godziny 23:00. Widok rzeczywiście robi wrażenie, chociaż trudno o dobrze zdjęcia z uwagi na oświetlenie pomieszczenia. Kiedy spojrzymy na wschód to ujrzymy Tokyo Skytree o wysokości 634 metrów, a bardziej z prawej strony jest Tokyo Tower o wysokości 333 metrów. Podobno przy dobrej widoczności można zobaczyć oddaloną o 100 km dalej górę Fuji.



Tagi: , , , , , ,

Zostaw komentarz