Tag Archives: holiday inn
30 stycznia 2017

Zwiedzamy Tianjin w dwa dni

_MG_3552

Po dotarciu na Dworzec Południowy w Pekinie wzięliśmy nasze bagaże z taksówki i udaliśmy się do wejścia. Tutaj były sprawdzane dokumenty i prześwietlany bagaż każdego pasażera. W naszym przypadku jednak nie musieliśmy pokazywać paszportów i mogliśmy od razu przejść dalej. Pierwsze wrażenie jakie odnieśliśmy, że znajduje się nie na dworcu kolejowym, ale na lotnisku. Wszystko jest bardzo przejrzyście opisane i trudno się zgubić czy sobie nie poradzić. (więcej…)



28 grudnia 2016

Co 4 dni w samolocie, czyli podsumowanie podróżnicze roku 2016

mapa

Wow! Co to był za niesamowity rok. Minął tak szybko, że nawet nie wiem kiedy to wszystko się wydarzyło. Minęło już 12 miesięcy od kiedy przygotowałem dla Was wpis opisujący podróżniczy rok 2015. Teraz pokażę Wam co działo się u mnie w roku 2016, jakie marzenia spełniłem i jakie wspomnienia przywiozłem. (więcej…)



15 grudnia 2016

Warszawa i Józefów w jesienny weekend

2016-10-07 23.12.54

Kiedy za oknem robi się szaro i buro człowiek ma ochotę udać się kilka tysięcy kilometrów dalej, gdzie panuje piękna słoneczna pogoda. Niestety nie zawsze jest to możliwe, więc, wybiera bliższe destynacje, żeby zmienić trochę otoczenie. Jako mieszkańcy Wielkopolski postanowiliśmy jeden z weekendów spędzić w stolicy. Nie mieliśmy żadnych konkretnych planów i celów w tym wyjeździe. Po prostu chcieliśmy wyrwać się od codzienności. (więcej…)



13 lipca 2016

Szybkie zwiedzanie Paryża i powrót do domu przez Brukselę

IMG_2836

Pisaliśmy Wam ostatnio o naszym weekendzie majowym na Seszelach. Relację skończyliśmy na locie powrotnym. Nie lecieliśmy jednak do Warszawy czy Berlina, ale do Paryża, gdzie zatrzymaliśmy się jeszcze na niespełna dwa dni. (więcej…)



27 grudnia 2015

Podsumowanie podróżnicze 2015 roku

mapka2015

Nie możemy uwierzyć, że piszemy kolejne podsumowanie roku. Po kolejnych 12 miesiącach znowu wzrosła liczba odwiedzonych przez nas miejsc i wylatanych kilometrów. Dodatkowo zyskaliśmy kolejne setki fanów na Facebooku. Spotkało nas wiele przygód, dobrych i wspaniałych chwil. Pomimo, że jeszcze rok 2015 się nie skończył, to podróżniczo uznajemy go za zamknięty. Poniżej postaramy się w telegraficznym skrócie pokazać co nas spotkało w tym czasie i pokrótce ocenić odwiedzone miejsca.

  • Liczba lotów: 84 (o 18 mniej niż w roku 2014)
  • Liczba przebytych kilometrów w powietrzu: 181988
  • Czas spędzony w samolocie: 257 godzin i 36 minut (jakieś 1,5 tygodnia)
  • Najczęściej wylatywałem lub lądowałem w Poznaniu i Warszawie (po 14 razy)
  • Najczęściej latałem Ryanairem (14 razy) i British Airways (10 razy)
  • Najwięcej czasu spędziłem jednak na pokładzie British Airways i Etihad
  • Najdłuższym bezpośrednim lotem w tym roku był Londyn – Kuala Lumpur (6597 mil)
  • Najczęściej latałem w piątek (22 razy), a najrzadziej we wtorek (5 razy)
  • Najwięcej lotów odbyłem w listopadzie (19), a najmniej w lipcu (0)
  • Odwiedziłem trzy kontynenty (w zeszłym roku sześć)

To na tyle suchych statystyk. Przejdźmy teraz do konkretów. (więcej…)



27 grudnia 2015

W „drodze” do Indonezji

IMG_6489

Trzy dni w Polsce wystarczyły, żebyśmy wybrali się na kolejne wakacje. Z Japonii wróciłem wieczorem w piątek, a we wtorkowy wieczór miała miejsce pierwsza odprawa w kolejnym tripie. Tylko odprawa, bowiem lot z Poznania do Warszawy został odwołany z przyczyn technicznych, o czym powiadomiono nas godzinę przed odlotem. Dokładnie na półgodziny przed odjazdem ostatniego pociągu do stolicy. Nie pozostawało nic innego jak szybkie zamówienie Ubera na Ławicę i szaleńcza jazda na dworzec główny PKP w Poznaniu. Dokładnie na 2 minuty przed odjazdem wbiegliśmy do pociągu InterCity relacji Berlin – Warszawa. Podróż zamiast 40 minut trwała 2,5 godziny, ale nadal w bardzo dobrych warunkach, w prawie pustym pociągu. Cena to bagatela 278 złotych… (więcej…)



12 listopada 2015

Ateny w jeden dzień

IMG_4869

Dla wielu osób wycieczka do Aten na jeden dzień może wydawać się szaleństwem. Rzeczywiście lecąc z Europy centralnej na południe na kilka godzin to męcząca perspektywa. My mieliśmy jednak okazję polecieć porannym rejsem z Heraklionu do stolicy Grecji (około 30 minut) i ze spokojem pospacerować przez wiele godzin przed powrotem do Polski. (więcej…)



20 listopada 2014

Rotorua – stolica zjawisk geotermalnych

Kolejny dzień rozpoczynamy od wczesnego śniadania i wykwaterowania się poprzez pozostawienie kluczy w pokoju i zatrzaśnięcie drzwi. Z ciężkimi plecakami idziemy do samochodu, który zaparkowaliśmy na odległej o 10 minut spaceru ulicy Franklina. Takie są często minusy hoteli, które położone są w samym centrum dużego miasta. Taki sam problem miałem będą na początku tego roku w Los Angeles, ale tam byłem zmuszony skorzystać z płatnego, wielopiętrowego parkingu. (więcej…)