Tag Archives: lot
16 lipca 2014

Kraków, czyli 4 loty, 2 noclegi

Kraków jest miastem, którego do końca poznać się nie da. Pomimo, że odwiedzaliśmy go kilka razy wcześniej, to ponownie poczuliśmy potrzebę pojawienia się w najpiękniejszym polskim mieście. Wszystko możliwe dzięki praktycznie darmowym biletom po Polsce oraz zupełnie bezpłatnemu noclegowi, który „zasponsorował” jeden z greckich pośredników. (więcej…)



23 czerwca 2014

Do Wrocławia z Poznania przez Warszawę

Każdy kto czyta tytuł tego wpisu podejrzewa, że mieliśmy do załatwienia coś zarówno w stolicy, jak i we Wrocławiu. Nic bardziej mylnego. O 17:30 mieliśmy lot Ryanairem do Chani na Krecie, a żeby tam się dostać jak najtaniej i najwygodniej to wybraliśmy przeloty LOTem na trasie Poznań-Warszawa-Wrocław. (więcej…)



11 maja 2014

Lecimy na Malediwy – długo i komfortowo

Tym razem nasz wyjazd miał charakter wyłącznie wakacyjny, co w ostatnich latach zdarzało mi się bardzo rzadko. Zawsze po drodze chciałem coś zobaczyć lub znaleźć się w kilku miejscach podczas jednej podróży. Wakacje na Malediwach miały być totalnym nic nierobieniem oprócz obowiązków, które trzeba tak czy siak wykonać, żeby to nie był ostatni wyjazd 😉 (więcej…)



26 lutego 2014

Warszawa, Kraków i dalej Amsterdam

Cudze chwalicie a swojego nie znacie. To prawda. Tym razem z powodów bardziej osobistych czas wybrać się do Amsterdamu, ale przez Warszawę i Kraków. Ruszamy wcześnie rano z Poznańskiej ławicy LOTem do Warszawy. Na pokładzie talarki i sok (jeszcze!). (więcej…)



27 stycznia 2014

Z Las Vegas do Chicago przez Denver

Tym razem nie budzę się przed budzikiem, ale szybko wstaję słysząc jego dźwięk. Sprawdzam czy zrobione pranie wyschło i niestety muszę dosuszyć  je suszarką, żeby włożyć na siebie i do torby. Zjadam owsiankę i idę oddać klucze (karty) do recepcji. (więcej…)



9 września 2013

W drodze do Kapsztadu – Poznań-Warszawa-Rzym

30 sierpnia 2013 roku rozpoczęła się nasza kolejna wycieczka. Tym razem celem była Republika Południowej Afryki, a przede wszystkim Kapsztad. Spakowani w jeden plecak i jedną małą walizkę pojechaliśmy taksówką przed 8 rano na lotnisko w Poznaniu. Tutaj o 9 mieliśmy zaplanowany lot do Warszawy polskim LOTem. Całkiem sprawne przejście kontroli bezpieczeństwa po odstaniu kilkunastu minut w kolejce z uwagi na wakacyjne czartery do Grecji i Tunezji. Następnie szybkie wywołanie paxów do autobusu i kolejne oczekiwania na komplet, żeby podjechać pod samolot. W czasie lotu podano wyłącznie wodę i mały wafelek Prince Polo. W stolicy zameldowaliśmy się przed 10, jednak wystąpiły nieoczekiwane utrudnienia, bowiem Agata zapomniała z samolotu telefonu komórkowego i musieliśmy udać się do informacji po numer do obsługi LOTu. Na szczęście komórka została przyniesiona nam w przeciągu kilku minut. (więcej…)