Tallin – jeden dzień w stolicy Estonii

Kolejny dzień, czyli 24 sierpnia rozpoczynamy wcale nie tak wcześnie. Hostel opuszczamy po śniadaniu spożytym na własną rękę około godziny 10. Udajemy się w stronę centrum, trochę na czuja. (więcej…)
Kolejny dzień, czyli 24 sierpnia rozpoczynamy wcale nie tak wcześnie. Hostel opuszczamy po śniadaniu spożytym na własną rękę około godziny 10. Udajemy się w stronę centrum, trochę na czuja. (więcej…)
We wakacje w 2012 roku wybraliśmy się na 6 dniową wycieczkę do krajów nadbałtyckich. Nasza trasa prowadziła przez Wrocław – Rygę – Tallin – Helsinki – Turku – Gdańsk – Poznań. W tym trzy przeloty, jeden rejs, jeden pociąg i dwa przejazdy autobusami. Całość zaplanowana z ponad miesięcznym wyprzedzeniem. (więcej…)
Drugi dzień rozpoczęliśmy standardowo od śniadania, po czym ruszyliśmy tramwajem do miasta. Tym razem już przed 10 byliśmy w centrum, a dokładniej w pobliżu słynnej opery. Oglądając budynek od strony fiordu, można dostrzec ścianę paneli słonecznych. Jest ich tu więcej niż gdziekolwiek indziej w Norwegii. Zapewniają one okolicznym domom część potrzebnej energii elektrycznej. Pokręciliśmy się trochę w jej okolicy i przeszliśmy do portu, skąd chcieliśmy popłynąć na wyspę Bygdøy. Mogliśmy to zrobić w ramach Oslo Pass za darmo. (więcej…)
10 lutego 2012 roku wybraliśmy się z Poznania do Oslo liniami WizzAir. Wylot był około godziny 13 i wszystko przebiegło planowo. Na lotnisku Torp czekał już na nas autobus, którym przejechaliśmy sto kilometrów do centrum miasta. Z uwagi, że było już późno to nie zdążyliśmy kupić karty Oslo Pass, która upoważnia do przejazdów wszystkimi środkami transportu i wstępu do większości atrakcji turystycznych. W związku z tym kupiliśmy zwykłe bilety i pojechaliśmy tramwajem do naszego hotelu Gaustad Hotell. Jest to obiekt znajdujący się pobliżu szpitala w Oslo. Bardzo czysty, ciepły ze smacznym śniadaniem. Zakwaterowaliśmy się dopiero po 20, zjedliśmy zupkę chińską i poszliśmy spać. (więcej…)
Kolejny weekend zaplanowaliśmy w jednym z większych miast Norwegii, a dokładniej w Bergen. Bezpośrednie loty w to miejsce odbywały się w tym czasie z Gdańska i Poznania liniami Wizz Air. W czwartek po godzinie 18 pojechaliśmy pociągiem TLK relacji Poznań – Gdańsk, żeby przespać się w znanym nam dobrze hotelu i rano ruszyć na lotnisko. (więcej…)
2 listopada 2011 roku pojechaliśmy na wycieczkę do Austrii, a konkretnie do Wiednia. Wszystko zaczęło się od podróży z Ostrowa Wielkopolskiego, gdzie pojechałem pociągiem, a stąd Agaty rodzice zabrali mnie do Katowic, gdzie mieszka ich rodzina. Czekaliśmy tutaj na odjazd Polskiego Busa do Wiednia. Autobus odjeżdżał około godziny 20, a na miejscu byliśmy około 6 rano. Start zdecydowanie się opóźniał, bowiem była duża mgła, a bus jechał aż z Warszawy. Udało się jednak ruszyć, szybko zasnąć i obudzić się dopiero w Wiedniu. (więcej…)
Pewnego majowego poranka, kiedy pociągiem parę minut po godzinie 7 wracałem z Poznania od Pleszewa przeglądałem sobie system rezerwacyjny Ryanaira. W oczy wpadła mi świetna cena przelotów na Maltę na początku czerwca (74 złote w jedną stronę z Wrocławia bez przesiadek). Dalej to już tylko przepisanie numerków z karty płatniczej i można się pakować. (więcej…)
To był bardzo intensywny dzień. Wstaliśmy wcześnie i zjedliśmy śniadanie w hotelowej restauracji. Ponownie to samo, czyli bułka z miodem, jakieś tosty, sok i herbata. Następnie zapakowaliśmy się do naszego samochodu i udaliśmy się do muzeum pszczelarstwa. Tutaj jednak nasze zwiedzanie zakończyło się na degustacji miodu w sklepie. Ogólnie nie było w ogóle turystów. Miejsce to posiada chyba najwięcej reklam i drogowskazów na całej wyspie, jednak jak się okazuje to nie wystarcza. (więcej…)
Najnowsze komentarze