Puerto Vallarta – co warto zobaczyć?

Będą na wakacjach w Puerto Vallarta nie można ograniczyć się tylko do przebywania w luksusowym hotelu i spędzania czasu na szerokich, meksykańskich plażach. Miasto to ma dużo więcej do zaoferowania i pomimo, że nie jest duże to jest bardzo długie, bowiem ciągnie się dziesiątki km wzdłuż wybrzeża Oceanu Spokojnego. Mamy tutaj w sumie aż dziesięć różnych plaż.

Gdy w 1525 roku Hiszpanie dopłynęli do wybrzeży Pacyfiku, przywitało ich 20 000 Indian, z których każdy trzymał po dwie flagi z piór. Hiszpanie zobaczyli zatokę pełną flag, aż 40 000! Stąd wzięła się nazwa tego miejsca – Zatoka Flag (Bahía de Banderas). Samo miasto otoczone jest górami, co zapewnia piękne widoki i niepowtarzalny klimat. Przez Puerto Vallarta przepływa rzeka Rio Cuale, która dzieli się na dwie odnogi i wpływa do Pacyfiku. Miasto to jest jednym z najczęściej wybieranych przez Meksykanów jako cel turystyczny. Zamieszkuje je około 200 tysięcy osób.

Ciekawostką jest tutaj prawo, które nakazuje, że wszystkie domy muszą być pomalowane na biało, co jest zupełnym przeciwieństwem innych miast w Meksyku. Centralnym miejscem Downtown jest zw. Malacon z długim na 3 km deptakiem pełnym super fajnych restauracji,  barów oraz sklepów. Deptak ozdobiony jest figurami zwierząt morskich oraz innymi rękodziełami lokalnych artystów. Puerto Vallarta jest jednym z miejsc gdzie nie trzeba wynajmować auta, żeby w przeciągu 20 min zmienić zupełnie krajobraz i zacisznego resortu dostać się w głośne i wesołe centrum.

Spaceruje się idealnym deptakiem, o którego urodzie przesądzają nie tylko palmy, ale także kilkadziesiąt ustawionych na deptaku rzeźb np. Neptun i Syrenka. W centralnej części nadmorskiego deptaka jest tu mały amfiteatr z fragmentem „antycznej” kolumnady wzniesionej za sceną.

Warto zobaczyć kościół Guadalupe, w którym w XVI wieku nastąpiło objawienie maryjne oraz wieża dzwonnicza, majestatycznie spoglądająca na miasto. Na szczycie wieży ma umieszczoną koronę Maryi podtrzymywaną przez anioły.

Puerto Vallarta otrzymało w 2014 roku tytuł: The friendliest city of the World. Coś w tym jest!