kw. 07

Lecimy na Seszele przez Dubaj

przez w Seszele

Budzik ustawiony na 4:30 rano. Wyłączamy. Kolejny na 5:00, ruszamy się i pakujemy ostatnie rzeczy. Toaleta, śniadanie i na autobus 64 w drodze na PKP. Na miejscu długie kolejki do kasy, więc wpierw idziemy kupić wodę i gazety. Czekamy na kupni biletu, jest nerwowo – 7 min. do odjazdu. Rozdzielamy się na dwie kasy. Udaje się kupić bilet i biegiem na peron 2. Zdążyliśmy uff. Tablica pokazuje wyraźnie nasz pociąg i odpowiednią godzinę odjazdu. Wsiadamy. Po 10 minutach dziwimy się, że pociąg stoi, zamiast jechać od kilku dobrych minut. Okazuje się, że na tablicy jest już Gdynia 6:35… w biegu wysiadamy i zaczyna się nerwowa atmosfera. Co teraz o0? Pozostały tylko pociągi InterCity na które nas nie stać. Próbujemy szczęścia, zwracamy niewykorzystany bilet. Okazuje się, że IC kosztuje „tylko” 60 zł od osoby w taryfie studenckiej. Kupujemy i do pociągu. Tutaj warunki komfortowe. Pan roznosi darmowe napoje i przekąski, a i sporo miejsca żeby trochę popracować i wygodnie spędzić czas. O 9:35 wysiadamy na dworcu centralnym w Warszawie i idziemy na kawę do Coffeheaven. Później idę kupić bilety na Koleje Mazowieckie na lotnisko Chopina. Pomagam przy okazji w zakupie panu z zagranicy, którego kasjerka w ogóle nie rozumie. Jak się okazało to był nasz pociąg i dodatkowo stał na tym peronie kilka minut! Nie zdążyliśmy… Toaleta i kolejny za 30 minut. Tym razem docieramy na lotnisko. Szybka odprawa, zakupy w strefie wolnocłowej i możemy lecieć do Dubaju. Lot mija przyjemnie. Katering, obsługa i komfort podróży są na najwyższym poziomie. To właśnie teraz o godzinie 18:11 czasu polskiego, a 21:11 czasu Zjednoczonych Emiratów Arabskich piszę ten tekst.

Na lotnisku przechodzimy do strefy z wygodnymi fotelami na których prawie się leży i spędzamy tam 3 godziny, po czym udajemy się do samolotu na Seszele. Tutaj komfort trochę mniejszy, ale nie jest źle. Bardzo mnie suszy przez cały lot po trzech wypitych wcześniej buteleczkach wina. Agatka nie sięga nogami podłogi. Lądujemy planowo po godzinie 7 czasu lokalnego i udajemy się autobusem do portu.

IMG_0004

Po dotarciu do Warszawy czas na kawę

IMG_0009

Najlepszy system rozrywki, jaki mieliśmy okazję używać

IMG_0020

Na początek krakersy i napoje

IMG_0031

Ale całkiem smaczny

IMG_0046

Boarding na lot do Mahe

IMG_0061

Nasza nocna trasa, lot około 4 godzin

IMG_0068

Piękny widok na wyspy



Tagi: , , , ,

Zostaw komentarz