20 kwietnia 2015

W drodze na Hawaje przez Londyn i Los Angeles

16 kwietnia wieczorem przylecieliśmy na lotnisko London Heathrow z Lizbony. Było już przed 22, a kolejny lot mieliśmy kolejnego dnia o 9:40. Postanowiliśmy zostać na lotnisku na noc, co okazałoby się świetnym wyborem, żeby nie to, że mamy polskie paszporty. Brzmi niedorzecznie? A jednak! (więcej…)