31 maja 2013

Jedziemy na plantację herbaty i małe safari

Wstaliśmy rano, żeby sprawdzić czy w hotelu serwują śniadanie. Okazało się, że nie, ale można je zjeść w restauracji obok. Nomen omen bardzo dobrej i przyjaznej. Zamówiliśmy tutaj kilka nowych potraw, wszystkie okazały się bardzo smaczne. Ja wspominam świetną kawę ze słodkim mlekiem. Agata pewnie herbatkę, bodajże miętową. Przyjechał po nas minibusik z przewodniczką i kierowcą z firmy Gray Line, gdzie kupiliśmy wycieczkę do Bogor (ogrody), Puncak (plantacje herbaty) i na safari po przygotowanym specjalnie parku. (więcej…)