Praca wzywa. Jak co roku trzeba było wyruszyć na targi CeBIT 2014, które odbywają się w Hanowerze. Jest to jedna z największych tego typu imprez w Europie. Kiedy zacząłem interesować się transportem do Hanoweru, to ceny lotów z przesiadką w Monachium lub Frankfurcie wynosiły już prawie 1000 złotych, a dojazd bezpośrednio pociągiem z Poznania to koszt niewiele mniejszy. W związku z tym postawiliśmy na połączenie wyjazdu do Hanoweru z krótkim pobytem w Berlinie.
Najkorzystniejsze wyszło skorzystanie z usług PKP IC, berlinlinienbus i Polskiego Busa. Do tego doszedł portal Rocketmiles, gdzie znaleźliśmy nocleg w hotelu Ivbergs Hotel Charlottenburg, który znajduje się jakiś kilometr od dworca autobusowego. Do Berlina pojechaliśmy pociągiem IC. Podróż trwała 2,5 godzin, w czasie której raz podano darmową kawę i wafelka. Wszystko komfortowo i na czas. Z dworca głównego w stolicy Niemiec pojechaliśmy koleją podmiejską do dzielnicy Charlottenburg, gdzie do hotelu było zaledwie 10 minut drogi.
Pan w recepcji okazał się polakiem i wydał nam kartę do pokoju. Rozczarowanie przyszło jednak w momencie, kiedy dowiedzieliśmy się, że nie ma darmowego WiFi (pomimo, że w ofercie było). Mieliśmy dostęp darmowy tylko przez 1 godzinę na dobę, ale jakoś daliśmy radę. Nasz pośrednik w odpowiedzi na reklamację przekazał nam darmowe 1000 mil na loty United (są już na koncie). To całkiem sporo, bowiem od ok. 30k mil zaczynają się lot z Europy do USA w dwie strony, a za 2 noce w hotelu Ivbergs dostaliśmy kolejne 7000 mil. Zainteresowanych takim zbieraniem mil zachęcam do rejestracji.
Ten trzygwiazdkowy hotel oferuje klimatyzowane pokoje oraz całodobową recepcję. W hotelu Ivbergs serwowane jest obfite śniadanie w formie bufetu. Przy pobliskiej ulicy Neue Kantstrasse zlokalizowane są rozmaite bary i restauracje. Jedną z nich odwiedziliśmy – wietnamską restaurację o niestety nie zapamiętanej przez nas nazwie. Posiłek był bardzo smaczny, a za zupę i drugie danie zapłaciliśmy trochę ponad 20 Euro.
Drugiego dnia byłem w Hanowerze, gdzie w 3,5 godzin dojechałem odpowiednikiem Polskiego Busa na terenie Niemiec. Bilet w dwie strony to co prawda 40 Euro, ale kupowany był w ostatniej chwili, co i tak w porównaniu do innych przewoźników nie jest złą ofertą. Na uwagę zasługuje małe obłożenie, darmowy Internet przez całą drogę i sporo miejsca na nogi.
Pobyt, krótki ale udany zakończyliśmy wracając Polskim Busem do Poznania i szybko przepakowując się na lot tego samego dnia do Barcelony.
Pokój w hotelu Ivbergs Hotel Charlottenburg położony zaledwie 1 km od targów berlińskich.
Bardzo obfite i smaczne śniadanie, czyli to co rano lubimy najbardziej.
Ludzi na targach jak zwykle sporo.
Słoneczne tereny targów w Hanowerze.
Na dworcu w Hanowerze można zjeść przepyszne pieczywo i napić się mniej smacznej kawy.
Wspomniana wietnamska kolacja w Berlinie
Najnowsze komentarze