Tag Archives: cebu
17 sierpnia 2018

Coron – jedna z filipińskich perełek

Coron – jedna z filipińskich perełek

Z Boracay przenosimy się na Coron. Jak to zrobić? My wybraliśmy lot na Cebu, nocleg w hotelu przy lotnisku, a następnie lot na wyspę Busuanga. Podróżowaliśmy liniami Cebu Pacific oraz Philippines Airlines, które oferują bardzo atrakcyjne ceny na tych trasach. Czas przelotów to około jednej godziny. Dlaczego akurat wybraliśmy Coron? To miejsce, które słynie z jednodniowych wycieczek (podobnie jak El Nido) po wysepkach, na które planowaliśmy się udać. (więcej…)



17 sierpnia 2016

Czas na Palawan i Nacpan Beach

IMG_3577

Nasz pobyt na wyspie Cebu dobiegł końca. Zdecydowanie warto w tym miejscu zostać dłużej, bowiem ten region Filipin ma rzeczywiście bardzo dużo do zaoferowania. My jednak zaplanowaliśmy najwięcej dni z tego tripu przeznaczyć na Palawan, a dokładniej na region El Nido z pięknymi krasowymi krajobrazami. Moje doświadczenia z przed kilku lat przekonały znajomych, że warto się tam wybrać i podziwiać setki wynurzających się wysepek z krystalicznej wody. Byliśmy przekonani, że czeka nas cudowny Island hopping oraz świetne snorkle. (więcej…)



9 sierpnia 2016

Wodospady Aguinid i nurkowanie z rekinami na wyspie Cebu

DSC00587

Po dwóch dniach przyszedł czas, żeby opuścić wyspę Apo i udać się do kolejnego punktu naszej wycieczki, czyli na wyspę Cebu. Dzień wcześniej umówiliśmy się na odbiór naszej grupy i rejs na wyspę Negros. Stąd udaliśmy się dwoma tuk-tukami do portu Sibulan w kierunku Dumaguete. Stąd bardzo często wypływają łódki na Cebu, a taki rejs trwa mniej niż godzinę. Wcześniej jednak robimy spacer po okolicy i decydujemy się zjeść wczesny obiad (za jedyne 5 złotych z napojem), pomimo, że pora nadal śniadaniowa. Poza jedzeniem jest tutaj także bardzo dużo stoisk z innymi dobrami. Można kupić odzież, okulary, buty, zabawki itd. Tutaj dodajmy tylko, że rejs promem kosztował nas niecałe 4 złote. (więcej…)



3 sierpnia 2016

Apo Island – snorkowanie z żółwiami

DCIM287MEDIA

Po długiej, męczącej podróży z Mediolanu, przez Addis Abeba do Manili mogliśmy wreszcie zacząć spełniać naszej marzenia. Chcieliśmy przede wszystkim oglądać rajskie plaże, piękne rafy i inne egzotyczne miejsca. Po przylocie i szybkiej kontroli paszportowej zamówiliśmy Ubera do naszego mieszkania położonego nieopodal lotniska. Niestety kierowca nie mówił po angielsku, a nawet mając dokładny adres nie potrafił zlokalizować naszego miejsca noclegowego. Dopiero po wykonaniu telefonu do naszego hosta zgodził się nas zawieźć. Transfer wykonywaliśmy na dwie raty, ponieważ nie było możliwości zamówić tutaj samochodu siedmioosobowego. Warto dodać, że na lotnisko wypłaciliśmy z bankomatów pieniądze. Tutaj używa się filipińskich peso, a maksymalnie można wypłacić ich 10 tysięcy, co daje około 800 złotych. (więcej…)