Największą atrakcją turystyczną jest Blue Lagoon, która nie znajduje się na Malcie, ale na Comino, czyli wysepce o powierzchni 2,8 km kwadratowego. Jest ona praktycznie niezamieszkała, ale odwiedzających jest sporo z uwagi na krystalicznie czystą wodę, która pozwala na kąpiel. Możemy tutaj dostać się z portu w mieście Ćirkewwa. Koszt takiego rejsu to zaledwie 5 Euro. W sezonie jest podobno tutaj masa turystów, co psuje urok tego miejsca. Po drugiej stronie wyspy Comino jest mniejsza wysepka Cominotto, do której możemy łatwo przepłynąć lub dojść. Pozwala ona zobaczyć nam Błękitną Lagunę z drugiej strony.
Zapewne wielu z Was kojarzy to miejsce, bowiem jest to wizytówka wszelkich katalogów biur podróży. Naszym zdaniem zdecydowanie warto tam pojechać, jednak najlepiej poza sezonem.
Po powrocie z Comino zaczęliśmy wracać do hotelu, żeby zjeść obiad. Postanowiliśmy jednak zatrzymać się obok wioski Popeye’a, żeby zobaczyć jak wygląda miejsce znane z popularnej kreskówki.
Późnym popołudniem odwiedziliśmy plażę Golden Bay, która jest bardzo łatwo dostępna, szeroka i dosyć krótka. Podobno w szczycie sezonu to najbardziej zatłoczona plaża. Na niej spędziliśmy prawie dwie godzin. Do morza udało się wejść tylko do kolan, bowiem woda w kwietniu jest jeszcze dosyć zimna, czyli taka jak mniej więcej w Bałtyku w lipcu.
Najnowsze komentarze