Po wylądowaniu na lotnisku w Chanii czekał na nas już pracownik firmy Sunny Rental Cars, gdzie mieliśmy wykupiony samochód na cały pobyt w Grecji. Oferta była najbardziej atrakcyjna (ok. 20 Euro za dzień + 160 zł ubezpieczenia). Spisaliśmy umowę i pojechaliśmy odebrać samochód. Teraz czekały nas do zrobienia dwie rundki z lotniska do hotelu Rainbow Apartments, który znajdował się trochę za Chanią, blisko wybrzeża.
Zapakowaliśmy się do samochodu w składzie: Mama, Ewa, Kasia, Przemek i ja. Niestety GPS nie wyszukiwał adresu naszego noclegu, więc ruszyliśmy delikatnie mówiąc na czuja. Tutaj już było po 23, a przed nami droga w nieznane. Po kilku pytaniach miejscowych, sklepikarzy itd. zupełnie przez przypadek Kasia weszła do restauracji w której akurat przebywał właściciel Rainbow Apartments. Dostaliśmy klucze do pokoi, a ja z Kasią ponownie ruszyłem na lotnisko w Chanii po p. Tadeusza, Helenę i tatę. Tym razem poszło już wszystko dużo sprawniej i około godziny 1 w nocy wszyscy byli na miejscu.
Zakupiona w ramach podziękowania flaszka wrocławskiej wódki 0,7l na lotnisku okazała się jeszcze tego wieczoru zasmakowana. Dokupiliśmy tylko w pobliskim sklepie Colę i herbatę. Wieczór minął świetnie, wesoło, a nawet i tanecznie!
Poranek na tarasie w Rainbow Apartments.
Najnowsze komentarze