Bolonia – początek ekspresowego weekendu
11 kwietnia w czwartek rano pojechaliśmy samochodem z Rawicza na lotnisko do Wrocławia skąd już około godziny 7 mieliśmy lot do włoskiej Bolonii. Zmęczenie dawało we znaki i trudno było nie ziewać, aż do momentu udania się na włoską kawę. Wcześniej jednak musieliśmy opuścić lotnisko, żeby dostać się na przystanek lokalnych autobusów, żeby uniknąć horrendalnej opłaty 4E/os za przejazd do centrum. Co więcej nie było biletomatów, wiec pojechaliśmy z dużą polską grupą za darmo. Było trochę nerwowo w środku, więc wysiedliśmy wcześniej niż powinniśmy. (więcej…)
Najnowsze komentarze