mar 23

Agadir – plażowanie czas zacząć

przez w Afryka, Maroko

Trafiliśmy do naszego hotelu Apart Hotel Tagadirt. Był to cały domek z kuchnią, łazienką i dwoma pokojami. Rano czas na śniadanko, które było, co prawda skromne i monotonne, ale smaczne i w sumie niczego nie brakowało. Największą popularnością cieszyły się omlety robione przez panią kucharkę „na żywo”, jednak, co ciekawe odbywało się to poza stołówką – na dworze w cieniu. Pomimo ciepłych dni, to mimo wszystko rano było chłodnawo.

Dalszy plan dnia był prosty, jak drut. Plaża, słońce i spacery. Tak też było. Plaża w Agadirze jest idealna do długich, wygodnych spacerów. Piasek jest stosunkowo twardy i nigdzie się nie zapada. Jednak w południe pojawia się coś takiego, jak głód i trzeba go zaspokoić, więc czas na powrót do hotelu i przekąskę. Wieczorem kolejny spacer wzdłuż plaży, gdzie pięknie było widać zachód słońca – w końcu byliśmy na zachodnim wybrzeżu Afryki. Następnie w hotelu obiadokolacja i można było trochę w okolicach recepcji popracować na komputerze, gdzie był całkiem fajny Internet.

Kolejny dzień w Agadirze był analogiczny to poprzedniego: śniadanie, plaża i spacer w głąb lądu. Tym razem za punkt obraliśmy sobie ogrody w Agadirze wraz z muzeum historii tego miasta. Nic specjalnego, ale nie żałujemy. Wieczorem bardzo obfita obiadokolacja, a wcześniej jeszcze kilka kieliszków czegoś mocniejszego, żeby zabić złe bakterie 😉

Trzeci i ostatni dzień na wybrzeżu to poranny spacer po śniadaniu i szukanie taksówkarza, który za rozsądne pieniądze zawiezie naszą czwórkę na lotnisko międzynarodowe, które jest około 30 km od centrum. Udało się. Szybka odprawa, planowy odlot i po kolejnych 5 godzinach byliśmy w Berlinie, gdzie temperatura wynosiła poniżej 0 stopni. Taki mały szok. Zamówiony transport, małym busem na godzinę 23 był po nas wcześniej, dzięki czemu do Poznania przyjechaliśmy o normalnej porze i można było się spokojnie wyspać.

IMG_9260

Dwie butelki po lekarstwach.

IMG_9267

Szczęśliwi na wakacjach 😀

IMG_9283

Pani Bryńska biegła 100 metrów, żeby schudnąć.

IMG_9314

Nasz hotel blisko wybrzeża

IMG_9428

Widoki podczas spaceru po peryferiach miasta.

IMG_9448

Jeden z meczetów daleko od centrum.

IMG_9455

Flaga Maroka

IMG_9466

Lot powrotny EasyJetem. Jesteśmy nad Marokiem.

P1040287

Muzeum, a może bardziej wystawa.

P1040308

Nasz hotel w czasie zachodu Słońca.

IMG_9442

IMG_9279

IMG_9300

IMG_9332

IMG_9362

IMG_9404



Tagi: , , ,

Zostaw komentarz