Po powrocie z nowoczesnego Tianjin do Pekinu udaliśmy się metrem do hotelu Crowne Plaza Beijing Sun Palace, czyli ostatniego miejsca, gdzie spędziliśmy dwie noce w trakcie tego wyjazdu. Obiekt ten okazał się kapitalnym wyborem, bowiem wszystko było tutaj na najwyższy, światowym poziomie. Od obsługi, poprzez pokoje, kończąc na jedzeniu. Zresztą sami zobaczcie zdjęcia z tego hotelu. Czy można wymagać czegoś więcej?
Nasza sypialnia
I piękny zachód słońca
Wejście do sypialni
Łazienka
Część kosmetyków
W hotelu korzystaliśmy także z basenu, jacuzzi i siłowni. Rano jedliśmy śniadania, na których wybór potraw przerósł nasze najśmielsze oczekiwania. Było dosłownie wszystko na co miałby człowiek ochotę o poranku. Nawet nie ma co tutaj wymieniać dostępnych potraw i przekąsek, bowiem byłaby to niekończąca się lista.
Hotelowa restauracja
Ten dzień spędziliśmy w hotelu na odpoczynku. Wieczorem poszliśmy do znajdującego się obok centrum handlowego na kolację do jednej z licznych restauracji. Ceny były bardzo przystępne (dania nawet od ok. 10 zł), a porcje bardzo duże. Później wykorzystaliśmy vouchery na drinka powitalnego, co jest benefitem dla osób posiadających status w sieci IHG.
Olbrzymia zupa
Hotelowy bar
Kolejnego dnia pojechaliśmy metrem (z dwoma przesiadkami) do Pałacu Letniego. Była to jedna z tych atrakcji, których nie sposób nie „zaliczyć” będąc w Pekinie. Bilet wstępu kosztuje 60 Yuanów na całość lub tylko wejście do Pałacu za 30Y i potem pojedyncze wejściówki, kolejno: Ogród Cnoty i Harmonii 10Y, Wzgórze Długowieczności i Pagoda Kadzidła Buddy 10Y. Kompleks składa się z wielu pawilonów, altanek, a w środku tego wszystkiego kolorami mieni się jezioro Kunming, a na nim piękny most przęsłowy. Można tam również wypożyczyć łódki. Warto spędzić w parku kilka godzin, powłóczyć się po wzgórzach czy posiedzieć w tradycyjnych, chińskich altankach.
Bilety do Pałacu Letniego
Kamienna Łódź
Teren ten jest naprawdę olbrzymi i gdyby chcieć zobaczyć wszystko to nie starczyłoby nam dnia. Największe wrażenie zrobił na nas marmurowy statek (Kamienna Łódź), który przez wiele osób uważany jest za „kiczowaty”.
Ogród Pielęgnowania Harmonii to miejsce, które swego czasu pełniło rolę przestrzeni do odpoczynku dla władców z dynastii Qing. To właśnie tutaj tysiąc lat temu cesarzowie organizowali sobie krótkie wypady za miasto. Od tego czasu rozbudowano cały kompleks i powiększono jezioro, a następnie połączono je z Pekinem przy pomocy kanału. Pałac ten uległ zniszczeniu, a jego wielosetletnie dziedzictwo zostało zgrabione przez siły angielsko-francuskie. Zniszczono także znajdującą się w pobliżu rezydencję cesarską Yuanmingyuan. Po tym, w 1885 roku cesarzowa Cixi zdecydowała, że powstanie tutaj nowy Pałac Letni. Tą inwestycją zrujnowała ona cały skarb państwa, a miejsce to było ciągle niszczone i rozkradane. Dopiero w momencie przejęcia władzy przez komunistów wszystko to odrestaurowano i udostępniono mieszkańcom.
Kolejnym punktem, który zaliczamy w trakcie spaceru jest Wzgórze Długowieczności, które ma 60 metrów wysokości i zostało sztucznie usypane. Zrobiono to za pomocą ziemi, którą pozyskano z powiększenia wspomnianego wyżej jeziora Kunming. Na wzgórze wchodzi się po wielu schodach, a widoki ze stopnia na stopień stają się coraz ciekawsze.
Jest to naprawdę piękne miejsce, w którym można odpocząć od miasta, smogu i innych pekińskich „przyjemności”. Osobiście uznaję je za „klejnot” pośród zabytków stolicy Państwa Środka.
To był w zasadzie nasz ostatni punkt zwiedzania Pekinu. Ostatniego dnia pobytu w Chinach udaliśmy się do Badaling, żeby zobaczyć Mur Chiński. Czy to się nam udało przeczytacie już w kolejnym poście.
From Magda:
Ile kosztuje noc w takim ładnym hotelu na polską złotówkę? 🙂
From Mati:
Około 200 zł/os za noc.
From Magda:
Dzięki wielkie za informację 😉