sty 26

Viva Las Vegas

przez w Stany Zjednoczone

W trzecim dniu swojej podróży pod USA znowu nie ma lekko. Wstaję ponownie  po godzinie 5 rano i samochodem jadę na lotnisko do Long Beach (ok. 25 mil z hotelu). Tutaj liniami JetBlue lecę do Las Vegas w Nevadzie.

Samochód zwracam na parkingu, gdzie wszystko zostaje sprawdzone i pobrana jest opłata 50 USD za kierowcę poniżej 25 lat. Na lotnisku kupuję kawę (nie ma saloniku, bo to malutki lotnisko) i jeszcze kończę redagować kilka tekstów. Lot do Vegas jest o czasie, dzięki czemu już po 10 rano jestem na miejscu. Dodam, że w czasie rejsu podano napoje i bakalie.

W Las Vegas idę do saloniku, bowiem można tutaj wejść bez biletu wylotowego. Wystarczy przylotowy. Serwują tutaj barmani najróżniejsze drinki, ale niestety nie korzystam z uwagi na poranną porę. Kilka kaw na obudzenie, a do tego jogurty, jabłka i smaczne placki z indyjskim stylu. Po naładowaniu laptopa i 2 godzinach pracy jadę autobusem do terminalu 1, skąd biorę shuttle bus do centrum. Czas wykorzystać kupiony dzień wcześniej bilet na autobus hop on hop off, którym można zwiedzić miasto i łatwo dojechać do hotelu. Przemierzam nim słynną ulicę Strip, która jednak za dnia nie robi tak piorunującego wrażenia, jak po zmroku. Ma ona siedem kilometrów długości, a wokół niej znajdują się licznie położone hotele, markowe sklepy oraz kasyna. Ulica żyje przez dwadzieścia cztery godziny na dobę, a każde kasyno posiada swoje własne atrakcje, natomiast ich architektura nawiązuje swoimi kształtami do stylów z różnych zakątków świata.

Przy słynnym znaku Welcome Las Vegas wysiadam i udaję się na spacer. Odwiedzam m.in. Paris Las Vegas – hotel i kasyno, które udostępniono dla gości w 1999 roku i zasłynęło z odwołań do Paryża. Mamy tu między innymi replikę wieży Eiffla, wykonaną w skali 1:2, choć w pierwotnym zamierzeniu jej twórców obiekt miał być wybudowany w skali 1:1. Jest również Luxor, czyli kasyno i hotel funkcjonujące od 1993 roku, stylizowane na starożytny Egipt.  Najbardziej w oczy rzuca się New York, czyli ekskluzywny hotel oraz kasyno, w których wyglądzie widać wyraźną inspirację Nowym Jorkiem. Budynki hotelowe odzwierciedlają nowojorskie drapacze chmur – mamy tu między innymi Empire State Building, a przed kompleksem hotelowym wybudowano sztuczne jezioro, które odzwierciedla New York Harbor, a na nim postawiono replikę Statui Wolności, którą wykonano w sakli 1:2. Kiedy zbliża się 16 wstępuję do Maca i wypijam kawę i zjadam Cherry Pie. Nie tracą czasu idę dalej w kierunku Circus Circus, gdzie o 18:15 odjeżdża bus w kierunku mojego hotelu Americas Inn Downtown. Po drodze pytam o ceny wycieczki do Grand Canion, ale są one prawie 50% wyższe niż widziałem w Internecie. Oprócz tego jestem świadkiem tańczących fontann przy jednym z hoteli.

Przed odjazdem robię zakupy i zajmuję miejsce na górnym pokładzie autobusu. Przychodzi do mnie jego pracownik i przez całe półgodziny rozmawiamy o Vegas i pokazuje mi miejsca, gdzie brały ślub największe filmowe i muzyczne gwiazdy. Sugeruje mi także, żebym udał się na kolację do restauracji na N.Main St., gdzie bufet kosztuje jedyne 16 dolarów z podatkami, a mają dosłownie wszystko.

Tak też robię i spożywam dwudaniowy obiad i pyszny deser. Po tym, cały ociężały idę ok. 1 km do hotelu, gdzie dostaję bardzo ładny pokój z łazienką i szybkim Internetem. Dodatkowo kupon na darmowe piwo, ale niestety nie skorzystałem z niego do dzisiaj 😉

Teraz czas, żeby zarezerwować wycieczkę na rano do Wielkiego Kanionu Kolorado. Znajduję dogodną ofertę i płacę kartą. Dostaję potwierdzenie, a o 4 rano dzwoni do mnie telefon, żebym był gotowy o 5:45 na odjazd. Wszystko zgodnie z planem, oprócz tego, że znowu nie mogę się wyspać.

IMG_0896

Mój hotel w Las Vegas (ponownie darmowy z programu gwarancji najniższej ceny Expedii)

IMG_0895

IMG_0850

IMG_0848

Kilka moich dań podczas obiadu

IMG_0819

IMG_0805

IMG_0798

Wenecja

IMG_0786

IMG_0781

IMG_0753

Paryż

IMG_0728

IMG_0721

IMG_0718

IMG_0676

IMG_0662

IMG_0655

IMG_0647

IMG_0635

IMG_0626 IMG_0616

IMG_0604

Nowy Jork

IMG_0583

IMG_0568

IMG_0561

Giza

IMG_0558

IMG_0544

IMG_0531

IMG_0475

IMG_0460

IMG_0452

IMG_0445

IMG_0441

IMG_0439

Salonik na lotnisku LAS

IMG_0434

Samolot z Long Beach do Las Vegas (JetBlue)



Tagi: , , , ,

3 komentarze to “Viva Las Vegas”

  1. From Kola:

    Jakie ceny noclegów w Vegas i wycieczki do kanionu?

    Posted on 29 stycznia 2014 at 13:27 #
  2. From Mateusz:

    Wycieczka do Kanionu to 100$ (West Rim) + 10$ opłaty za check in w biurze. Są tańsze opcje np. South Rim za 80$ ale droga o 100 mil dłuższa. Podobno widoki lepsze.
    Noclegi w Vegas są tanie jak na warunki hotelowe. Z tego co widziałem to w Stratosphere doba kosztuje około 200 zł za dwójkę. W hotelach poza Strip, czyli w downtown zapłacisz od 120zł/doba za 2 osoby.

    Posted on 29 stycznia 2014 at 14:24 #

Trackbacks/Pingbacks

  1. Auckland – niecałe dwa dni w największym mieście Nowej Zelandii | Wakacje przez cały rok - 19 listopada 2014

    […] Liczba automatów tutaj dorównuje temu, co miałem okazję oglądać podczas pobytu w Las Vegas. Pomimo wczesnej godziny już jest trochę ludzi, którzy dobrze się […]

Zostaw komentarz