29 lipca 2013

Prawie maj, a w Toronto prawie zima

IMG_3034

Następnego dnia, czyli 27 kwietnia mieliśmy wczesną pobudkę o 8 rano i śniadanie z przywiezionych produktów zjedzone jeszcze pokoju. Ubraliśmy się w kurtki, czapki itp. i ruszyliśmy zwiedzać miasto. Pierwszym punktem była Casa Loma – mały, neogotycki zamek, znajdujący się przy Austin Terrace, zbudowany w latach 1911–1914. Mieliśmy do niego całkiem spory kawałek, ale poszliśmy pieszo. Niestety wstęp do środka był bardzo drogi, więc zrezygnowaliśmy, ale i tak było wart zobaczyć go z bliska. W czasie spaceru mogliśmy przekonać się, jak wyglądają domki jednorodzinne w Toronto. Około godziny 12 chcieliśmy dostać się do metra, żeby przejechać w inny region miasta, jednak ostatecznie przeszliśmy pieszo na obiad, żeby skosztować syropu klonowego z naleśnikami w klimatycznej restauracji, która była polecana w Internecie. Bardzo nam smakowało. (więcej…)