Tag Archives: belgia
20 grudnia 2017

Antwerpia – długi spacer po pięknym mieście

_MG_0935

Rozpoczęliśmy kolejną podróż. Tym razem w planach był daleki wschód, a dokładniej Japonia. Tylko na 7 dni. Krótko, ale w tym czasie chcieliśmy głównie skupić się na pobycie w Tokio i poznać to miasto jak najlepiej. Główną przyczyną naszego wyjazdu były bardzo tanie bilety w biznes klasie z Brukseli do właśnie Tokio przez Doha na pokładzie linii Qatar Airways. Dodatkowo Katarczycy mieli promocję, która dawała 5x więcej mil na konto za odbyte loty niż normalnie, co było doskonałą szansą na zebranie olbrzymiej liczby punktów lojalnościowych. Takich okazji nie wolno przegapić! (więcej…)



23 lipca 2016

Podróżuję za dużo?

13708243_1128949340584010_2152649636077253239_o

13708243_1128949340584010_2152649636077253239_o

Na tytułowe pytanie odpowiem od razu. Prawdopodobnie tak, ponieważ mam sporo zaległości na blogu, który właśnie czytasz 😉 Tylko w tym roku, który przecież nadal trwa w najlepsze, odwiedziłem dziesiątki miejsc w 20 krajach na całym świecie. Najlepiej pokazują to jednak moje obecne statystyki: (więcej…)



18 czerwca 2016

Weekend majowy na Seszelach

IMG_0966

Pierwszy od dłuższego czasu długi weekend majowy miał mieć miejsce w domu. Nic bowiem nie wskazywało na to, że linii Air Seychelles przytrafi się dosyć gruby błąd taryfowy. Cena za bezpośredni lot z Paryża do Mahe była o 50% niższa niż normalnie. Dostępnych było kilka dat pod koniec kwietnia z powrotami w maju. Obok takiej okazji nie można przejść obojętnie! Szczerze mówiąc nawet się nie wahaliśmy i bilety nabyliśmy w przeciągu kilku minut. Decyzja podjęta – lecimy na majówkę na rajskie Seszele. Pozostawały nam do ustalenia sprawy związane z noclegami, transferami i lotami pomiędzy wyspami. O tym wszystkim w tym i kolejnych wpisach. (więcej…)



21 lipca 2013

Listopadowy weekend w Belgii

23 listopada 2012 roku wybraliśmy się 5-osobową ekipą na weekend do Belgii. Naszym celem była Brugia, ale również stolica, czyli Bruksela. Bilety kupione jeszcze latem w Wizz Air. Wylot miał nastąpić późnym popołudniem w piątek z lotniska w Modlinie. Przyjechaliśmy rano pociągiem do Pleszewa, żeby po śniadaniu ruszyć w drogę do Warty i dalej do Warszawy.

Droga minęła bez większych problemów. Szybko przejechaliśmy autostradą, zostawiliśmy samochód na parkingu i udaliśmy się na odprawę. Wylot planowo, przylot podobnie. Z lotniska w Charleroi udaliśmy się autobusem na dworzec główny, skąd odjeżdżał pociąg do Brugii. Punktualnie i bardzo szybko minęła podróż. Na samym dworcu mieliśmy okazję podziwiać wielką lokomotywę zrobioną z czekolady na targi cukiernictwa. Ekstra! (więcej…)